Jasna klasyka w pokoju dziennym. Poznaj 5 najlepszych palet barw

Jesienią i zimą niedobór światła naturalnego w krajach północnych odczuwany jest szczególnie intensywnie. To wpływa na upodobania kolorystyczne ich mieszkańców. Skąd taka popularność białych wnętrz w Skandynawii? Oczywiście z braku światła w tej pięknej, ale przez większość roku niedoświetlonej, krainie. Podobnie rzecz ma się u nas.

Kiedy o godzinie szesnastej jest już ciemno, jedyne o czym marzymy, to długi, jasny dzień. Na zjawiska meteorologiczne nie mamy wpływu, natomiast możemy poprawić sobie nastrój odpowiednio dobraną kolorystyką i oświetleniem pokoju, w którym odpoczywamy w długie, pochmurne dni i wczesne wieczory. Skandynawska biel to wybór oczywisty. Ale nie jedyny.

White off

Biel ma – wbrew pozorom - wiele odcieni. Monochromatyczny pokój dzienny to kwintesencja czystości i świeżości. W sam raz do mieszkania światłolubnego i pedantycznego mieszkańca Północy. Raczej bezdzietnego, bo biele szybko tracą swój czar, gdy w pomieszczeniu grasują kilkulatki.

Konsekwentna biel wymaga zróżnicowania faktur – gdyby wszystkie płaszczyzny miały ten sam stopień odbicia światła, wnętrze byłoby nudne i nijakie. Dlatego w białym wnętrzu należy miksować powierzchnie matowe z błyszczącymi, gładkie z chropowatymi. I malować ściany plamoodpornymi farbami. Przezorny zawsze ubezpieczony.

Beż

Beże, kremy, pudrowy róż – odcienie kobiece, delikatne i ciepłe. Do wnętrza wnoszą harmonię, spokój, bezpieczeństwo i - oczywiście - światło. Rozwiązanie klasyczne – pasuje do stylowych, tradycyjnych wnętrz, a także do pomieszczeń utrzymanych w duchu eko. Beże powodują, że wchodząc do pomieszczenia myślimy „jak tu przyjemnie”. To wystarczający powód, żeby zdecydować się na nie.

 

Odcienie szarego

Szarości mają w sobie nowoczesną elegancję. W wersji pastelowej rozjaśniają wnętrze, nadając mu jednocześnie awangardowy charakter. Są nieodłącznym elementem wnętrz loftowych, ale także i tych utrzymanych w stylu glamour - świetnie komponują się ze srebrną stalą, perłami i zimnymi kryształami.

Bo tutaj też – jak przy bieli – obowiązuje zasada kontrastu. Monochromatyczne wnętrza byłyby nie do zniesienia bez zróżnicowania faktur.

Blue sky

Błękit to ulubiony kolor wielu osób. Uspokaja, wychładza, wprowadza do wnętrza równowagę. Przez skojarzenie z bezkresnym niebiem sprawia, że pomieszczenie pomalowane na niebiesko, wydaje się większe niż jest w rzeczywistości. Błękitne ściany stanowią znakomite tło dla beżowych i brązowych dodatków - tworzą razem kompozycję inspirowaną naturą.

Pokój dzienny wykończony w ten sposób to oaza spokoju – tak potrzebna po nerwowym dniu.

Pastelowa zieleń

Rozbielona zieleń to kolejna barwa, która wprowadza do wnętrza spokój. Działa również odświeżająco na przebywające w pomieszczeniu osoby. W zestawieniu z bielą, brązami, beżami i kolorem kremowym tworzy otoczenie, w którym łatwo przychodzi regeneracja.

Jasne, pastelowe wnętrza to klasyka, jeśli chodzi o projektowanie wnętrz, a szczególnie pokoi dziennych. Wybór którejś z tych pięciu wersji, to wybór bezpieczny, bo sprawdzony i uniwersalny. A w dobie technologii dających farbom ściennym plamooodporność – bezpieczny bardziej niż nigdy dotąd.

 

 

Galeria:

jasny_zielony_w_salonie_600.jpg
Drukuj
Kanał
inspiracyjny
Kanał
korporacyjny